Nie sposób nie zgodzić się z szanownymi przedmówcami... w większości kwestii

(musiałem choćby zasugerować, że z czymś się nie zgadzam - sami wiecie kreowanie wizerunku - jedni marynarka, inni złośliwości

).
Kilka spostrzeżeń od osoby, która zazwyczaj jest odbiorcą opisów:
Przede wszystkim, tak jak wspomnieli moi poprzednicy skracamy i odszczegółowiamy! Polecam w każdej sytuacji. Jak MG zaczyna opisywać zbyt szczegółowo i zbyt długo to gracze momentalnie zaczynają:
a) gadać,
b) żreć chrupki,
c) rozmyślać jak zoptymalizować koksanie w swoim ulubionym mmorpgu,
d) robić sobie zupkę chińską itp. itd.
W skrócie - gracze się nudzą, nie słuchają, ważne szczegóły, które MG chce przekazać w opisie umykają graczom w związku z ich niesłuchaniem, cały wysiłek MG i czas poświęcony na opis idzie psu w dupę, w dodatku spada dynamika sesji, którą trzeba budować od nowa.
Spójrzmy na taki opis:
Pokój ma cztery pary drzwi, na każdej ścianie po jednej, trzy na środku ściany, jedne, te po prawo, są nieco zbliżone do ściany za waszymi plecami, na środku znajduje się podłużny stół i dwanaście krzeseł, po pięć z każdej strony, po dwa od szczytu, nad nimi wisi kandelabr, na ścianie naprzeciw was wisi skóra niedźwiedzia, na tej po prawo dwa skrzyżowane miecze i herb rodowy, znajdujące się nad ogromnym kominkiem, na ścianie z lewej strony znajdują się cztery wielkie okna rozstawione symetrycznie a drzwi stamtąd prowadzą na balkon itd.itp. - w ten sposób możemy dojść do koloru brodawek gospodyni prześwitujących jej bezwstydnie spod nazbyt śmiałej sukni, przy czym to ostatnie jest jedyną rzeczą, która skupi na sobie uwagę graczy - opis zupełnie do dupy, typowy dla początkującego MG.
Doświadczeni MG stosują takie opisy np. opisując miejsce, gdzie zostanie popełniona zbrodnia, lub wydarzy się coś ważnego, to też błąd moim zdaniem bo jak ktoś przegrał parę sesji to zostanie zbyt łatwo naprowadzony na właściwy tor.
Jak polepszyć opisy? Wycinamy przede wszystkim liczbę i umiejscowienie rzeczy, zostawiamy tylko w przypadku gdy jest to niezbędne, choć gdy potrzebne jest dokładne rozmieszczenie lepiej pokazać graczom plan pomieszczenia, budynku lub miejscowości - z opisu i tak nie zapamiętają a tylko zmęczą i znudzą się słuchając go. Kolejna sprawa - operujmy skojarzeniami - zamiast opisywać coś niezwykle dokładnie wystarczy rzucić uwagę np. "sala jadalna w stylu rycerskim" - i wtedy każdy widzi kominek, skórę niedźwiedzia, zbroje, herb i oręż na ścianach. Jak opisujemy gros rzeczy znajdujących się w pomieszczeniu mówimy: "tu i ówdzie ściana przyzdobiona jest arrasem tam herbem czy bronią" zamiast wyliczania dokładnego ile czego jest i gdzie wisi. Drodzy oldschoolowi MG! Nie ma nic złego w pokazywaniu obrazków! W MiMie też mogli pisać bzdury - jeżeli macie jakiś rysunek, zdjęcie czy coś co może zastąpić jeden czy dwa opisy na sesji użyjcie tego! Ludzie co by nie mówić odbierają głównie wzrokiem i od czasu do czasu można mu dać jakąś pożywkę. Nie bójmy się też porównań do rzeczy, przedmiotów czy nawet osób rzeczywistych. "Świątynia przywodzi na myśl kościoły na Ostrowie Tumskim" lub "z twarzy nieco przypomina Seana Beana w tym filmie o irlandzkich terrorystach" - coś takiego daje dokładny obraz przedmiotu lub osoby szybko i bez wysiłku, trzeba jednak zwrócić uwagę, że środka tego nie należy nadużywać i zwrócić uwagę czy któremuś z graczy nie "wyjedzie" to z konwencji. I bardzo ważna rzecz - jeśli używamy takie porównania musimy być pewni, że gracze byli na Ostrowie Tumskim lub wiedzą kto to jest Sean Bean.
I jeszcze jedno - nie bójmy się, że gracze czegoś nie będą wiedzieli z powodu "zbyt skąpego" opisu - jak im coś umknie to zapytają. Celem opisu jest wytworzenie w wyobraźni gracza obrazu alternatywnej rzeczywistości - zawalenie go toną szczegółów wbrew pozorom nie pomaga bo gracz nie przerabia tak szybko informacji na obraz.
W kwestii postów poprzednich - metoda z przykładami bardzo dobra. Nic dodać nic ująć. Nie można jej stosować cały czas bo zrobi się to nudne ale jako złamanie konwencji raz na jakiś czas może być genialna. Wykorzystywanie zresztą jak największej ilości metod jest moim zdaniem bardzo ważne bo zróżnicowanie najlepiej chroni przed nudą.
Ostatnie moje spostrzeżenie - tyczy się opisywania postaci. Dlaczego każdy (niemal) w swoim opisie zawsze (niemal) najwięcej uwagi poświęca jakiemuś elementowi ekwipunku/broni? Bo w ten sposób chce coś powiedzieć o swojej postaci! Słuchajcie tego z uwagą! Zastanówcie się co inny gracz podkreśla w swoim opisie. A potem podrążcie temat, tyczy się to zarówno MG jak i pozostałych graczy. Nic nie sprawia takiej przyjemności graczowi jak docenienie wkładu pracy jaki włożył w postać!
To chyba na tyle. Pozdrawiam i podziwiam tych, którzy dotrwali do końca.